Wiosenne szlifowanie formy przed sezonem zasadniczym

W pierwszych wiosennych promykach słońca, w Bolesławcu, miały miejsce rozgrywki o legendarny już „Złoty Tron”. Dwudziestego piątego marca na stadionie przy ulicy Rajskiej w siedmioosobowej odmianie rugby zmagały się zespoły z Bolesławca, Lubina i Wrocławia. Rugbyści ze stolicy Dolnego Śląska udali się do miasta ceramiki w dwunastoosobowym składzie. Lwią część składu stanowili debiutanci rugbowych zmagań, którzy byli wspierani przez doświadczonych kolegów z drużyny. Połączenie dwóch żywiołów- doświadczenia i świeżości- dało zadowalający rezultat, tak oto popularni czarno-złoci zajęli drugie miejsce.

W pierwszym meczu Wrocławianie zmagali się z pierwszą drużyną gospodarzy, wystawili oni bowiem aż dwie ekipy. Tutaj należy przypomnieć, że drużyna z Bolesławca, to czołówka rodzimej ligi rugby. Pierwsze minuty spotkania przebiegały pod dyktando gospodarzy, byli oni bardzo dobrze przygotowani zarówno fizycznie jak i taktycznie. Widać było, że rugbiści z Wrocławia są w trakcie bardzo ciężkiego cyklu przygotowawczego i nie zdążyli nabrać jeszcze świeżości. Widowisko to skończyło się zdecydowaną wygraną gospodarzy.

Drugi mecz popularne „Żółto-czarni” rozegrali z młodzieżową drużyną „Husara”, młodzi adepci rugby grali z bardzo dużym zaangażowaniem. Widać było, że starali się oni realizować założenia taktyczne trenera. Jednak doświadczenie zdecydowanie wzięło górę nad młodzieńczym zapałem.

Trzeci mecz, to zmagania z „Miedziowymi”. Rugbyści z zagłębia miedziowego prezentowali bardzo twardy sposób gry. Wrocławianie poszli im jednak w sukurs, nie cofając się ani o krok. Po wyrównanej walce obie drużyny musiały podzielić się punktami, mecz bowiem zakończył się remisem.

Należy jeszcze wspomnieć o bardzo dobrej grze debiutantów z K.S Rugby Wrocław. Dzięki ich wystąpieniom można pozytywnie patrzeć w przyszłość. Bardzo skutecznym zawodnikiem okazał się Michał Ludwikowski. Ogromnego zaangażowania nie można odmówić Bartkowi Karczewskiemu, zarówno na płaszczyźnie sportowej jak i organizacyjnej. Mądrości ludowe bardzo dużo mówią nam o otaczającym nas świecie. Jedno z nich brzmi: „Ciężka praca popłaca”, jeśli rugbiści znad Odry dalej będą wspólnymi siłami budowali oraz poprzez wzajemne wsparcie realizowali prymarną maksymę, to sukces rozbije się o bramy Wrocławia.

Wyniki turnieju: Husar Bolesławiec v Rugby Wrocław 34:7, Miedziowi Lubin v Husar 2 Bolesławiec 26:7, Rugby Wrocław v Miedziowi Lubin 24:24, Husar Bolesławiec v Husar 2 Bolesławiec 28:12, Miedziowi Lubin v Husar Bolesławiec 7:28, Rugby Wrocław v Husar 2 Bolesławiec 38:5.
 
Kolejność: 1. Husar Bolesławiec; 2. Rugby Wrocław; 3. Miedziowi Lubin; 4. Husar 2 Bolesławiec

Michał Szkutnik